To zadziwiające. Wydawałoby się, że urzędnicy samorządowi są m. in. po to, by służyć mieszkańcom, a tymczasem przykład z Dźwierzut temu przeczy.

Dla kogo są urzędnicy?
Sołtys Łupowa, prosząc urzędnika o ksero jednej kartki, usłyszała od niego, że chce narazić gminę na koszty. Innym razem przez 1,5 godziny czekała na mapkę swojej wsi, ale się nie doczekała

Mieszkańcy gminy Dźwierzuty mają spore problemy z załatwieniem spraw w swoim Urzędzie Gminy. Można się było o tym przekonać podczas ostatniej sesji Rady Gminy. Najpierw sołtys Łupowa Katarzyna Szynkiewicz opowiedziała o nieprzyjemnej reakcji urzędnika, do którego zwróciła się z prośbą o skserowanie ... jednej kartki papieru.

- Powiedział, że mam zrobić zdjęcie telefonem komórkowym i nie narażać gminy na koszty – relacjonowała sołtys.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.