W sobotę, dokładnie o godzinie 8.41, przedstawiciele szczycieńskiego Prawa i Sprawiedliwości uczcili 11. rocznicę katastrofy smoleńskiej. Pod kamieniem upamiętniającym jej ofiary stojącym przy kościele św. Brata Alberta w Szczytnie złożyli wieńce i zapalili znicze.

Oddali cześć ofiarom katastrofy
Radne Teresa Moczydłowska (z lewej) i Anna Rybińska oraz Zdzisław Moczydłowski złożyli wiązankę kwiatów i zapalili znicze pod pomnikiem ofiar katastrofy smoleńskiej

Katastrofa wydarzyła się 10 kwietnia 2010 roku, gdy rządowy TU-154M rozbił się w pobliżu lotniska w Smoleńsku. Polska delegacja leciała na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.  Na pokładzie samolotu znajdowało się 96 osób, w tym przedstawiciele najwyższych władz państwowych. Wszyscy zginęli. Wśród ofiar byli prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka Maria, najwyżsi dowódcy Wojska Polskiego, parlamentarzyści oraz prezydent na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski.

Rok później na przykościelnym placu w parafii Świętego Brata Alberta z inicjatywy ówczesnego prezesa SKOK-u śp. Szczepana Olbrysia odsłonięto kamień upamiętniający ofiary katastrofy smoleńskiej. Wśród uczestników ceremonii znalazły się rodziny zmarłych oraz osoby ze świata polityki, w tym czterech posłów. Niestety rzucała się w oczy nieobecność lokalnych władz samorządowych.

Od tamtej pory w rocznicę tragedii przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości składają pod kamieniem wiązanki kwiatów i zapalają znicze. Tak też było w minioną sobotę

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.