Codzienne obyczaje Żydów, którzy przez wieki współtworzyli lokalny koloryt Polski oraz starotestamentowe motywy łączące judaizm i chrześcijaństwo, można oglądać na dziełach prezentowanych w Muzeum Mazurskim.

Utracony świat

Wspomnienia z dzieciństwa

W ramach Europejskich Dni Dziedzictwa otwarto 17 września w Szczytnie wystawę "Judaica. Tematy żydowskie w polskiej sztuce ludowej i malarstwie nieprofesjonalnym". Honorowy patronat nad całym cyklem imprez objął Minister Kultury.

Szczycieńska ekspozycja ma charakter szczególny nie tylko ze względu na tematykę, ale także na fakt, że na jej miejsce wybrano właśnie nasze miasto.

- Tematy żydowskie są na Warmii i Mazurach dość rzadkie. O Żydach zamieszkujących dawniej Szczytno właściwie nic nie wiemy, nie ma po nich wielu śladów. Dlatego ta wystawa to dobra okazja do tego, by przypomnieć sobie kulturę żydowską, która kształtowała specyfikę także naszych ziem - mówi kustosz szczycieńskiego muzeum, Monika Ostaszewska-Symonowicz.

Autorzy prezentowanych prac, w większości twórcy starszego pokolenia, z Warmią i Mazurami nie mają nic wspólnego. Przeważnie pochodzą lub pochodzili z południowej Polski. Swoje dzieła tworzyli pod wpływem wspomnień z dzieciństwa i przekazów osób, które doskonale pamiętały obyczaje Żydów zamieszkujących dawniej tereny naszego kraju.

Wystawiane w muzealnych salach dzieła sztuki pochodzą ze zbiorów emerytowanego profesora Uniwersytetu Warszawskiego, Mariana Pokropka. Prowadzi on w Otrębusach niedaleko Warszawy Muzeum Sztuki Ludowej. Profesor Pokropek gromadził przedmioty związane z tematyką żydowską przez lata i osobiście znał ich twórców.

Judaizm i chrześcijaństwo

Tematycznie ekspozycja została podzielona na dwie grupy. W pierwszej znalazły się dzieła nawiązujące do symboliki Starego Testamentu.

- Są to motywy łączące judaizm i chrześcijaństwo, ukazujące wspólne korzenie obu religii - mówił profesor Pokropek podczas krótkiego wykładu otwierającego wystawę.

Druga grupa prezentowanych eksponatów przedstawia wizerunek Żyda widzianego oczami polskich twórców ludowych. Na uwagę zasługują zwłaszcza obrazy Franciszka Adamika, Polaka, zamieszkującego krakowski Kazimierz. Jego twórczość ukazuje obyczaje i życie codzienne krakowskich Żydów. Artysta, w niezwykle sugestywny i poruszający sposób, zobrazował żydowską zagładę z okresu drugiej wojny światowej. Duże zainteresowanie publiczności wzbudziła praca przedstawiająca scenę aresztowania w dniu szabasu.

Do motywu zagłady nawiązują również drewniane rzeźby, wzorowane na ludowych "świątkach", ukazujące postać Janusza Korczaka.

Koszerne specjały

Profesor Pokropek tłumaczył zainteresowanym m.in. symbolikę menory - siedmioramiennego świecznika obrzędowego, który pojawia się na wielu prezentowanych w muzeum pracach. Liczba świec zapalanych na nim nawiązuje do liczby dni, podczas których Bóg stwarzał świat.

Otwarcie wystawy zwieńczyło wystąpienie Krzysztofa Topolskiego. Przedstawił on krótki rys relacji polsko-żydowskich, często bardzo trudnych, naznaczonych nierzadko licznymi urazami. Krzysztof Topolski podkreślił, jak wiele straciła nasza kultura wraz z zagładą Żydów i późniejszymi, powojennymi zawirowaniami. Wystąpienie zostało wzbogacone o liczne żydowskie dowcipy - szmoncesy oraz o wzruszającą oprawę muzyczną. Zwiedzający wystawę mogli skosztować koszernych potraw, przygotowanych specjalnie na tę okazję.

Ewa Kułakowska

2004.09.22